Jeśli hodowla roślin to dla nas coś więcej niż tylko trzymanie kilku kwiatków na parapecie i podlewanie ich co dwa dni, to konieczna jest wiedza o kilku podstawowych parametrach. Rzecz jasna można uprawiać rośliny bez wiedzy co to poziom pH czy EC lub jak wysoką wilgotność czy temperaturę powinniśmy utrzymywać w naszym pomieszczeniu uprawowym, jednak znajomość tych kilku podstawowych parametrów pomoże w lepszym rozumieniu potrzeb roślin, co przełoży się na ich zdrowie i plon, który wydadzą.
pH
Poziom pH określa jak bardzo kwaśna bądź zasadowa jest woda, której używamy do podlewania lub podłoże, na którym rosną rośliny. Bardzo ważnym jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu pH wody, którą dostarczamy roślinom. Ma to wpływ m.in. na absorpcję wartości odżywczych, więc niedobory, które pojawiają się u rośliny wcale nie muszą być skutkiem braku określonych substancji w pożywce, którą dajemy roślinie, ale właśnie w nieodpowiednim poziomie pH wody.
W uprawie glebowej poziom pH powinien oscylować między 5.8 a 6.2. Jeżeli zaś uprawiamy w systemie hydroponicznym czy w kokosie, pH powinno być na poziomie 5.5. Do pomiaru pH można używać zarówno profesjonalnych mierników elektronicznych lub mniej dokładnych kropli czy papierków lakmusowych, grunt żeby to robić!
EC
EC jest miarą elektrycznie naładowanych jonów składników odżywczych w roztworze, a oznacza to, że mierzenie poziomu EC daje nam wiedzę jaki procent wody, którą podlewamy rośliny to w istocie woda, a ile w niej jest zawartych składników mineralnych. Jest to najprostszy sposób na sprawdzenie czy z nawozami przesadzamy czy być może dajemy ich za mało.
Przy uprawie w glebie z użyciem nawozów mineralnych EC w pierwszym tygodniu życia rośliny powinno wahać się między 1.0 a 1.2, w dalszej fazie wzrostu podnieść się do 1.7 by pod koniec fazy kwitnienia wzrosnąć do poziomu 2.0 - 2.1. Do płukania używamy wody o jak najniższym poziomie EC, do uzyskania takiej najlepiej nadają się filtry odwróconej osmozy - taką też wodę najlepiej łączyć z nawozami, wówczas rośliny otrzymują tylko te składniki, którymi chcemy je nawodnić, odrzucając wszystkie inne pierwiastki znajdujące się w wodzie z kranu. Jeśli chodzi o uprawę organiczną mierzenie poziomu EC nie jest wskazane - nawozy organiczne zawierają bardzo mało soli (która to przewodzi prąd i właśnie to przewodnictwo sprawdzają mierniki EC) - więc wystarczy tylko trzymać się wytycznych producenta danego nawozu zawartych w tabeli dawkowania. Również w tym przypadku warto zainwestować w filtr odwróconej osmozy gdyż pożyteczne organizmy (np. mikoryza czy trichoderma) nie rozwijają się dobrze podlewane wodą o wysokiej zawartości soli czy chloru.
Uprawa w kokosie czy systemie hydroponicznym powinna się zacząć od poziomu 1.5 i systematycznie rosnąć aż do 2.2 - 2.4. Zwłaszcza przy hydroponice powinniśmy być bardzo wyczuleni na zmiany poziomu EC, gdyż rośliny mogą np. zaabsorbować zbyt dużą ilość nawozu co zmieni EC całej pożywki. EC w takim systemie należy sprawdzać jak najczęściej i dbać by było na odpowiednim poziomie. Do pomiaru EC najlepiej wykorzystywać specjalistyczne mierniki.
Wilgotność
Była już mowa o wodzie w jej najbardziej podstawowej postaci, ale nie wolno zapominać o wodzie unoszącej się w powietrzu, gdyż ma ona niebagatelne znaczenie dla rozwoju naszych roślin. Wilgotność powietrza może być zarówno naszym wrogiem jak i sprzymierzeńcem, więc wiedza na jakim poziomie ją utrzymywać oraz jak ją kontrolować może okazać się niezwykle ważna.
Dla sadzonek oraz klonów wysoka wilgotność to stan bardzo sprzyjający rozwojowi, gdyż ich systemy korzeniowe są jeszcze nie w pełni rozwinięte i dużą część wody wchłaniają z powietrza przez liście. Osiągnięcie 80% wilgotności powietrza jest dobrym wynikiem (przy klonach najlepiej byłoby uzyskać ponad 90%), a uzyskać go można przez stosowanie propagatora i sumienność w podlewaniu i opryskiwaniu roślin. Są też specjalne nakładki na doniczki, które przepuszczają światło, ale zatrzymują wilgoć tworząc miły mikroklimat dla młodej rośliny. Rośliny w fazie wzrostu najlepiej czują się przy ponad 60% wilgotności powietrza, a podczas kwitnienia należy obniżyć ją do poziomu 40% - jest to bardzo ważne, wysoki poziom wilgotności sprzyja rozwojowi pleśni.
Do podnoszenia wilgotności używamy nawilżaczy powietrza, najlepsze są ultradźwiękowe, jednak należy pamiętać, że przy ich użyciu powinno się stosować wodę destylowaną lub demineralizowaną, którą możemy uzyskać np. dzięki filtrom odwróconej osmozy. Oprócz tego, że sam nawilżacz będzie nam służył znacznie dłużej, mgła wodna, którą wchłaniać będą rośliny wolna będzie od substancji, które mogłyby im zaszkodzić. Regulator obrotów wentylatora może się przydać przy ustalaniu odpowiedniego poziomu wilgotności - im mocniej działa wentylator tym mniejszą wilgotność będziemy mieć w pomieszczeniu uprawowym. Jeżeli wentylacja nie daje sobie rady z obniżeniem poziomu wilgotności do jakiego byśmy chcieli, można zakupić profesjonalny osuszacz powietrza. Do pomiaru wilgotności powietrza używa się stacji pogody.
Temperatura
Skoro już jesteśmy w temacie powietrza to wypadałoby wspomnieć o jego temperaturze, bo ona również ma duże znaczenie dla prawidłowego rozwoju naszych roślin. Gdy mamy do czynienia z sadzonkami odpowiednia temperatura to między 23°C a 26°C. Zarówno podczas wzrostu jak i kwitnienia temperatura w trakcie dnia powinna wynosić 28°C, a w nocy spadać do 24°C - najlepiej w odpowiednim tempie (pół godziny na każde 300W zużywane przez lampę, czyli przy używaniu lampy 600W zmiana temperatury z 28°C do 24°C powinna trwać godzinę). Są to warunki idealne i często trudno stworzyć aż tak komfortową przestrzeń naszym roślinom, więc należy pamiętać, że temperatura nie powinna nigdy spaść poniżej 16°C stopni i przekroczyć 32°C - w obu przypadkach może się to skończyć bardzo nieciekawie.
Do regulowania temperatury może posłużyć wentylacja - wentylator z regulacją temperatury jest świetnym rozwiązaniem, zwyczajnie umieszczamy jego czujnik na środku pomieszczenia uprawowego i ustalamy konkretną temperaturę, a wentylator, oczywiście w miarę jego możliwości, będzie starał się poprzez regulację obrotów doprowadzić do tego poziomu.
Najczęściej problem ze zbyt wysoką temperaturą pojawia się przy używaniu lamp MH/HPS, które produkują dużo ciepła. Na rynku są dostępne sterowniki do kontrolowania temperatury, można je podłączyć pod system oświetlenia i/lub wentylacje, a urządzenie poprzez wyłączanie pojedynczych lamp będzie starało się obniżyć temperaturę do wyznaczonego przez nas poziomu. Świetnym rozwiązaniem są odbłyśniki wentylowane, które umożliwiają pozbycie się ciepłego powietrza poprzez system wentylacji poza pomieszczenie uprawowe. A jeśli chcielibyśmy w pewnym momencie podnosić temperaturę wystarczy wyjąć z nich szyby.
Na rynku są dostępne nawozy na bazie krzemu, które hamują proces transpiracji, przez co roślina utrzymuje w sobie więcej wody dzięki czemu łatwiej sobie radzi z wysokimi temperaturami - jest to jakiś sposób na radzenie sobie ze zbyt wysoką temperaturą zarówno na zewnątrz - gdzie nie mamy na to wpływu lub wewnątrz - gdy nie radzimy sobie z obniżeniem temperatury.
Temperaturę można mierzyć oczywiście termometrem, ale elektroniczne stacje pogody pokażą nam również wartości minimalne i maksymalne temperatury, która panowała w pomieszczeniu uprawowym przez całą dobę, co może być pomocne w kontrolowaniu jej poziomu.